	{{:name:}}

	{{:name:}}

	{{:name:}}

Kuchnia do zabawy

Rynek zabawek dla dzieci jest nasycony, a i tak z roku na rok poszerza się coraz bardziej. Co jakiś czas nadchodzą mody na różne produkty, które dość szybko przemijają, zastępowane przez kolejne propozycje. Istnieją jednak takie zabawki, które przez całe lata nie wychodzą z mody i wciąż są wybierane przez rodziców i dzieci. Do takiej właśnie kategorii produktów należą kuchnie dziecięce stylizowane na dorosłe. Co jest w nich wyjątkowego? Postaramy się dziś odpowiedzieć na to pytanie, przy okazji podpowiadając, w jaki sposób można ciekawie bawić się przy użyciu zabawkowej kuchni.

Kuchnia dla chłopca, kuchnia dla dziewczynki

Mówi się, że najlepszymi kucharzami są mężczyźni. Z drugiej strony, mówi się także, że miejsce kobiety jest w kuchni. A jak jest w rzeczywistości? W rzeczywistości dziecięcej sprawa wygląda tak, że i chłopcy, i dziewczynki kochają zabawkowe kuchnie. Cieszą się one szaloną popularnością i wśród maluchów, i wśród starszaków – to właśnie to sprawia, że zabawki te są tak wyjątkowe. One łączą, zamiast dzielić i dają taką samą frajdę wszystkim, niezależnie od płci.

Jaką kuchnię dla dziecka wybrać?

O ile nie postanowimy własnoręcznie stworzyć sprzętu – przy użyciu kartonów czy starych szafek, zostaje nam dokonanie wyboru pomiędzy dwiema głównymi kategoriami. Pierwszą z nich są drewniane kuchnie dla dzieci, których zaletą jest naturalność tworzywa oraz jego solidność, wadą natomiast waga, a także wyższa cena. Inaczej wygląda sprawa z klasycznymi kuchniami dla dzieci z tworzywa sztucznego – są one tańsze, lżejsze oraz łatwiejsze do złożenia i rozłożenia. Mają także większy wybór wzorów i kolorów oraz wyposażenia. Ich wadą jest natomiast mniejsza trwałość w porównaniu do kuchni z drewna.

Decydując się na wybór AGD dla naszego dziecka, powinniśmy kierować się przede wszystkim preferencjami dotyczącymi tworzywa oraz dodatkowego wyposażenia, a także wielkości, ponieważ na rynku dostępne są zarówno ogromne kuchnie, które zajmą znaczną część pokoju, jak i małe kuchenki, które po złożeniu mieszczą się w niedużym wiaderku. Istotnym kryterium może okazać się także cena i na nią również warto zwrócić uwagę.

kuchnie dla dzieci

Jakie wyposażenie może mieć kuchnia dla dziecka?

W zależności od tego, na którą półkę cenową się zdecydujemy, możemy otrzymać w zamian najróżniejsze urozmaicenia oraz elementy wyposażenia. Podstawą większości kuchni są talerze, sztućce i kubki, w niektórych znaleźć można także pluszowe, drewniane lub plastikowe warzywa i owoce (często z możliwością krojenia) oraz inne produkty spożywcze.

Sama kuchnia może imitować dźwięki smażenia, gotowania i pieczenia, a także mieć wbudowane dodatkowe melodyjki i dźwięki. Bardziej rozbudowane modele posiadają także krany, z których leci prawdziwa woda oraz jeszcze bogatsze wyposażenie.

Dlaczego warto kupić zabawkową kuchnię?

Aby oswajać dzieci ze światem dorosłych, często angażujemy je w poważniejsze zajęcia i zapraszamy np. do wspólnego gotowania. Dostarcza to dziecku ogromu satysfakcji, wspiera także jego rozwój. Nie zawsze jednak mamy czas i możliwości, by spędzać z dziećmi długie godziny pośród garnków, patelni i misek. Zakupienie zabawkowej kuchni pozwoli na to, by uczyć dziecko obchodzenia się ze sztućcami, zastawą i palnikami w sposób przyjazny i w pełni bezpieczny.

Maluchom oraz starszakom dużo satysfakcji sprawiają wszelkie zabawy organizowane przy kuchni, które uruchamiają ich kreatywność oraz pragnienie tworzenia. Wymyślanie dań, wcielanie się w role oraz naśladowanie dorosłych – to wszystko rozwija wyobraźnię i daje dużo radości z zabawy.

Innym atutem zestawu kuchennego jest jego trwałość oraz to, że nie pozwala dziecku szybko się znudzić. Jest to jedna z tych zabawek, która potrafi w dziecięcym pokoju stać latami i nigdy się nie kurzy.

I co najważniejsze – naprawdę nie ma tu znaczenia ani wiek, ani płeć – kuchnia potrafi sprawić radość każdemu. Również dorosłym!

kuchnia dla dzieci

Kuchnia dla dziecka – pomysły na zabawy

Choć tak naprawdę zestaw kuchenny jest typowym „samograjem” i dzieciom nie trzeba przy nim organizować żadnych specjalnych zajęć, to jednak – w ramach urozmaicenia – można zaproponować czasem konkretną zabawę. Oto kilka z naszych pomysłów:

Zamiana ról

Jak sama nazwa wskazuje – naszym zadaniem jest zamienienie się rolami. Dziecko staje się dorosłym – podaje do stołu, przygotowuje śniadanie do szkoły, zmywa naczynia i prosi o pomoc przy pokrojeniu warzyw czy zamieszaniu zupy, a rodzic jest tym, który pomaga i – przede wszystkim – podziwia dania przygotowane przez dziecko. Nawet jeśli jest to plastikowy banan podany z pluszową marchewką.

Oprócz wszystkich korzyści wynikających z korzystania ze sprzętów i akcesoriów kuchennych, dochodzi nam tutaj także element psychologiczny – dziecko wcielające się w rolę dorosłego najczęściej przybiera postawę charakterystyczną dla rodzica. To pozwala nam dostrzec, jak widzi nas nasza pociecha. Czy jest poważna czy radosna? Czy mówi spokojnie czy podniesionym głosem? Takie odbicie, z emocjonalnego punktu widzenia, dostarcza bardzo wiele zarówno rodzicowi, jak i dziecku, dlatego warto znaleźć czas na zamianę ról i obserwowanie jej skutków.

Restauracja

Zabawa w restaurację to naprawdę poważna sprawa – tutaj wcielamy się w rolę klienta, który zamawia dania u małego szefa kuchni. Możemy do tego wprowadzić elementy typowe dla takiego miejsca – postawić stół, stworzyć kartę dań i zaopatrzyć dziecko w notes do zbierania zamówień, co pozwoli mu przyjąć zupełnie inną rolę. A jeżeli w zabawie uczestniczy więcej dzieci – tym lepiej! Jedno może zostać kucharzem, drugie kelnerem, a trzecie klientem. Ról dla nikogo tutaj nie zabraknie.

Kucharz

Tę zabawę warto urozmaicić i zaopatrzyć dziecko np. w fartuszek dla małego kucharza lub w charakterystyczną kucharską czapkę. Kucharz może odtwarzać prawdziwe przepisy kulinarne, a może też wymyślać własne – nam pozostanie testowanie efektów jego pracy i czerpanie radości z tego, że dziecko rozwija wyobraźnię oraz zdolności manualne.

Idziemy dalej

Nawet jeśli zaopatrzymy dziecko w zabawkę, nie wolno zapominać o tym, jak ważne są wspólne działania także w prawdziwej kuchni. To tam nauczymy dziecko, że palniki są gorące, że olej pryska, a ciasto w piekarniku rośnie przez godzinę. To tam pokażemy, że nóż jest ostry, a z przyprawami nie wolno przesadzać. Dlatego też podczas zabawy warto czasem pójść do prawdziwej kuchni i wspólnie przygotować posiłek, wyciąć ciasteczka albo pozwolić dziecku wykazać się podczas mieszania składników na ciasto. Takie połączenie świata zabawy ze światem realnym przyniesie korzyści zarówno nam, jak i maluchowi.